Wiele osób zarzuca żydom, judejczykom, katolikom, chrześcijanom czy też innej grupie ludzi którzy odnaleźli coś w biblii, że grupa ta chce się wywyższyć nad innymi. I pewnie coś w tym prawdy jest.. jednak jak przyjrzeć się wgłąb temu co w bibli opisane powinno być na odwrót, ale o tym tez Jezus mówił (mówił, że to wierzący będą zagradzali drogę do zbawienia reszcie świata).

Dlaczego nie wymyślić zatem innej historii stworzenia, która by pozwalała im górować na innymi?

Nie łatwiej by było wymyślić historię o tym, że Bóg po prostu stworzył jakąś grupę ludzi?  Jak już potrzebowali się wywyższyć to mogli przecież stwierdzić, że Bóg stworzył grupę ludzi gdzie przywódcą ustalił Adama? Stad potomkowie bezpośrednio od Adama mieliby górować na innymi  – czyli oni jako Ci bezpośredni mieliby ku temu jakieś predyspozycje. Większość innych religii jak i teoria na naukowy ewolucjonizm (lepsze geny – gorsze geny), ma podział  na lepszych i gorszych, człowiek zwykły vs. przedstawiciel Boga (np. rzymski Pontifex maximus, egipski Faraon itd.).

Różnie  to w różnych religiach bywa, ale przykładowo poprzez kasty i wiarę w reinkarnacje zostało to uzyskane w Indiach – konieczność przeżycia życia np. w błocie umierając na ulicy, czy też sprzątając kible bo jak się tego nie zrobi to w kolejnym wcieleniu będzie się świnią, a jak się to zrobi to w kolejnym wcieleniu będzie się w lepszej kaście… Stąd np. Matka Teresa doświadczała tego, że ludzie nie chcieli odebrać udzielanej im pomocy… chcąc przeżyć to wcielenie w cierpieniu… Niewiele się to różni od teorii stworzeń z lepszymi i gorszymi genami…

Podczas gdy tu w bibli tego nie ma! Jest zupełnie co innego!

 

Tu każdy jest powołany po prostu do szukania sercem Boga!

Każdy zbawiony przez Jezusa Chrystusa jest z rodu 'Kapłańskiego i Królewskiego’, nie ma nikogo lepszego ani gorszego.

 

Tymczasem twierdząc, że wszyscy są od jednego potomka sami Izraelici sobie dołek kopią… pod predyspozycje do bycia wyróżnionym? (co rozumowo okazuje się dopiero przy Jezusie… sercem było wcześniej w bibli napisane)

Tymczasem historia narodu Izraela jest jakimś ewenementem wśród historii narodów. Zwykle jest jakieś przywództwo..  zwykle jest jakieś dowodzenie.. podczas gdy tutaj tego nie ma! i miało nie być… ludzie jednak poprosili Boga by wyznaczył im przywódcę, ale w pierwotnym zamyśle Boga jego miało nie być! Bóg miał być przywódcą.

Dlaczego nie wymyślili historii stworzenia, która by pozwalała jednym górować nad drugimi? – nie twierdzę że nie interpretowali emocjonalnie faktów by kogoś wywyższyć, ale to już czynniki ludzkie ze względu na grzechy zobacz np tutaj (górowanie facetów nad kobietami). Jezus pokazał nam jak powinno wyglądać prawdziwe przywództwo.

 

 

Przecież to jest bez sensu… ta historia stworzenia Adama i Ewy… biorąc pod uwagę wszystkie stereotypy jakie mamy o narodzie Izraela dziś.

Gdyby ktokolwiek chciał uzyskać taki 'status narodu wybranego’ wymyślił by inną teorię stworzenia, która by była bardziej temu przychylna.

 

 

Share This